Działania polegały na stłumieniu pożaru poprzez odcięcie dopływu powietrza. Gdy upewniliśmy się, że ogień została ugaszony i nie zagraża już domownikom i domówi zakończyliśmy działania I wróciliśmy do remizy.
ZDJĘCIA
(kliknij na zdjęcie aby powiększyć)

W środę tuż przed godziną 22 zostaliśmy zadysponowani do pożaru sadzy w przewodzie kominowym w jednym z domu na terenie naszej miejscowości.