Po dojechaniu na miejsce szybko ugasiliśmy ogień, który zajął około trzech arów powierzchni ściółki. Prawdopodobnie było to podpalenie. Z informacji jaką otrzymaliśmy tego samego dnia służba leśna ugasiła poprzez zasypanie piaskiem trzy ogniska. Czwarte ognisko, zlokalizowane przez służby było zbyt duże, dlatego wezwano na pomoc nasza jednostkę.
ZDJĘCIA
(kliknij na zdjęcie aby powiększyć)